Dodane przez w Fryzury | 1 komentarz
Nowa fryzura. Czas na wiosenną zmianę!
Wiosna to dobry okres na zmiany. Większość z nas odczuwa w tym czasie również większą chęć do pracy nad swoim wyglądem. Możemy połączyć obie te potrzeby i zdecydować się na wiosenną zmianę fryzury. Ważne jednak, by podejść do sprawy z rozsądkiem. W przeciwnym razie zamiast upragnionej odmiany możemy zapewnić sobie małą fryzjerską katastrofę, z powodu której jeszcze przez kilka miesięcy nie będziemy mogły spojrzeć w lustro.
O czym w takim razie powinnyśmy pamiętać? Przede wszystkim o starannym dopasowaniu fryzury do typu naszych włosów. Musimy pamiętać, że każdy człowiek ma w tym względzie inne możliwości. Fryzura, która u jednego wygląda fantastycznie, u drugiego zupełnie nie chce się układać i szpeci zamiast zdobić. Mając to na uwadze, dobrze jest wybrać się do fryzjera z zestawem kilku fryzur, które się nam podobają. Dobry specjalista z pewnością będzie w stanie ocenić, które z nich sprawdzą się w naszym przypadku, a z których już na wstępie powinniśmy zrezygnować. Jeśli fryzjer stara się nas odwieść od jakiejś fryzury z pewnością nie robi tego bez powodu. Warto posłuchać jego wskazówek, zamiast upierać się przy swojej wersji fryzury. W przeciwnym razie to my będziemy musieli męczyć się przez parę miesięcy z niesfornymi kosmykami, których za nic w świecie nie będziemy w stanie okiełznać.
Jeśli decydujemy się na drastyczną zmianę fryzury, na przykład krótkiego jeżyka zamiast długich loków, musimy szczególnie starannie wybrać fryzjera, który dokona tej metamorfozy. Decyzja o jego wyborze w żadnym razie nie powinna być przypadkowa. Najlepiej jeśli powierzymy swoje włosy w ręce zaufanego fryzjera, który już od jakiegoś czasu się nimi zajmuje lub wybierzemy się do salonu, który polecił nam jakiś dobry znajomy.
Jeśli fryzjer bezkrytycznie przyjmuje wszystkie nasze pomysły i nie doradza nam przy doborze nowej fryzury, niekoniecznie musi to świadczyć o jego profesjonalizmie. Pamiętajmy też o tym, by w żadnym razie nie wprowadzać rewolucyjnych zmian na swojej głowie samodzielnie. O ile własnoręczne przycięcie grzywki może zakończyć się co najwyżej kilkoma krzywymi pasemkami, o tyle samodzielne przefarbowanie włosów z ciemnego brązu na platynowy blond zwyczajnie nie ma szans powodzenia. Wybierając nową fryzurę, powinniśmy więc kierować się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem i wiarą w umiejętności fryzjera – wtedy nasza wiosenna metamorfoza będzie miała największe szanse na powodzenie.
Prawie wszystkie moje koleżanki doszły do tego samego wniosku 😀 Trzeba przyznać, że wiosna to idealna pora na zmiany, szczególnie fryzury 🙂