Dodane przez w Fryzury | 0 komentarzy
Brond na plan! Moda na włosy w kolorze „ombre hair”
Ombre hair zapanowało we fryzjerskiej modzie rok temu i jak dotąd wcale nie ustępuje innym trendom. Połączenie brązu z blondem na końcówkach długich włosów stanowi wspaniałe rozwiązanie dla tych wszystkich kobiet, które chcą wprowadzić jakieś roszady w swoim wyglądzie, ale nie zamierzają przeprowadzać żadnych radykalnych zmian.
Wystarczy kilka jasnych pasemek tworzących bardzo naturalny efekt. Gwiazdy pokochały „brond” i nie zamierzają się z nim szybko rozstawać, a to dlatego, że jest to fryzura, która dodaje młodzieńczego, trochę nonszalanckiego uroku. Trzeba jednak pamiętać o kilku zasadach, bez których ombre hair nie będzie prezentowało się do końca dobrze. Przede wszystkim ważne jest dobre strzyżenie. Do brondu włosy muszą być wycieniowane. Ponadto jest to kolor, który będzie najlepiej wyglądał na gęstej i pofalowanej czuprynie. Włosy muszą wyglądać jakby zostały uczesane przez wiatr, a więc na głowie powinien panować pewien kontrolowany nieład.
Zapomnijmy też o ciężkich, długich grzywkach, ponieważ te do ombre hair nie pasują, przytłaczają twarz i całą fryzurę zamiast dodawać jej lekkość. Właścicielki cienkich włosów również raczej nie powinny decydować się na taką koloryzację, gdyż mogą skazać się na smętny wygląd. Nie przesadzajmy też z kontrastem. Brąz powinien przechodzić w miodowy blond, z miedzianymi odcieniami, ma to wyglądać naturalnie. Jeśli do prawie czarnych przy nasadzie włosów dodamy platynowe końcówki, efekt będzie porażający w negatywnym tego słowa znaczeniu.
Niestety przed wykorzystaniem brondu decyzję powinny jeszcze raz przemyśleć panie, które mają przetłuszczające się włosy. Kontrast będzie ten fakt dodatkowo uwypuklał. Brunetki również raczej nie powinny wybierać takiej koloryzacji. Najlepiej wygląda ona, gdy brąz przechodzi w blond i odwrotnie. Takie cieniowanie doskonale wygląda na kręconych włosach i niewłaściwe jest unikanie łączenia tych dwóch stylizacji. Wtedy jednak trzeba koniecznie pamiętać o właściwej pielęgnacji. Końcówki nie mogą być przesuszone. Przyda się odżywka zapobiegająca blednięciu koloru, a także silnie nawilżająca i chroniąca strukturę włosa. Jeśli o tym zapomnimy, włosy szybko upodobnią się do siana, a miodowy blond stanie się żółty, a wówczas fryzura będzie wyglądała na mocno zaniedbaną, co przełoży się na cały nasz look.