Dodane przez w Moda i styl | 0 komentarzy
Moda na politycznych salonach
Choć na politycznych salonach nie obowiązuje tak restrykcyjny dress code, jak na królewskich dworach, to jednak zarówno kobiety parające się polityką, jak i partnerki znanych polityków przywiązują ogromną wagę do tego, co na siebie wkładają. Chodzi tu zarówno o to, by ubrać się stosownie do sytuacji, jak też o to, by zrobić pozytywne wrażenie na rozmówcach czy na wyborcach. Ważne jest, aby ubrania były w pewnym sensie dostosowane do poglądów męża.
Bez względu na poziom zamiłowania do mody wśród pań pojawiających się na scenie politycznej, ich strój zawsze interesuje media. Nic więc dziwnego, że zarówno panie zajmujące się polityką, jak i żony polityków zawsze starają się świetnie wyglądać. W związku z tym, zaskoczeniem nie powinien być też fakt, że premier Donald Tusk opłacał kreacje swojej żony z pieniędzy partyjnych. W ten sposób dbał także o swój wizerunek i zrobienie dobrego wrażenia na wszystkich obserwatorach. Tym bardziej, że nie od dziś wiadomo, iż partnerki polityków mają duże znaczenie dla ich kariery.
Od dekad prezydentowe starały się prezentować w najlepszych ubraniach, lecz nie było to normą. Przepiękne kreacje Jacqueline Kennedy przeszły do historii i są wspominane do dziś. W Polsce nie zapomniano natomiast elegancji Marii, małżonki prezydenta Ignacego Mościckiego. W superlatywach natomiast nie mówi się o stylu Carli Bruni, partnerki byłego prezydenta Francji, Nicolasa Sarkozy’ego. Są nawet tacy, którzy sądzą, że to przez nią nie udało mu się ponownie wygrać wyborów. W Polsce gustem nie popisała się swego czasu Zofia Gomułkowa, która słynęła z wyjątkowej oszczędności czy żona premiera Leszka Millera.
Znacznie lepiej prezentowały się żony najważniejszych polskich polityków w czasach III RP. Niekwestionowaną ikoną mody była wtedy Jolanta Kwaśniewska, której stroje do dziś interesują media i rodaków. Wysmakowane kreacje wyróżniały się pewną otwartością, która miała iść w parze z socjalistycznymi poglądami samego prezydenta. Maria Kaczyńska wyróżniała się skromniejszymi strojami, które podkreślały konserwatyzm jej małżonka.
Dziś nieco większą uwagę przyciągają żona i córka premiera niż małżonka prezydenta. Anna Komorowska wybiera stroje bardzo stonowane, w spokojnych barwach. Zawsze stawia na klasykę. Uniwersalne kroje są w końcu najbezpieczniejszym wyborem. Nieco więcej odwagi ma żona premiera, która chętnie wkłada nieco bardziej nowoczesne kreacje. Wyrocznią mody pozostaje jednak córka premiera, Kasia Tusk, która robi furorę swoim blogiem prezentując na nim rozmaite stylizacje modowe.